Chrzescijanski Klub Mlodziezowy

bumpkin

Czy jest możliwe, żeby data narodzin Pana Jezusa Chrystusa była inna niż 25grudnia? A jesli inna to jaka? No i jakie to ma znaczenie?
Smile

bumpkin

Widzę że brak osób zainteresowanych tematem Confused

No szkoda...
Powiem wam tylko że dla nas może to bc lekcja pokory - człowiek, który w dzisiejszych czasam moze już niemal wszystko, a nie potrafi ustalić metryki urodzin Pana Jezusa Exclamation

Jeśli kogoś interesuje temat to chętnie prześlę opracowanie Very Happy

Pozdrawiam

Gam. · Gość

święta bożego narodzenia nie mają nic wspólnego z narodzinami Pana Jezusa . To kult boga słońca /z Rzymu/narodziny boga slońca ,a katolicy je przerobili na narodziny Pana Jezusa. Szkoda tylko że chrześcijanie to pogaństwo kultywują twierdząc że to dobrze.A Pan Bóg mówi żeby nic podobnrgo co poganie czynili dla swoich bogów nie czynic Jemu . 5 Moj.12,3-5. To Bóg mówi co Mu sie podoba i jak Mu należy cześć oddawać. Człowiek nie decyduje co mu sie wydaje dobre i to Panu Bogu ofiaruje. Mamy skupić się na tym co powiedział i kazał zapisać.To czyńcie mówi Pan.

skucia:)

jejku.. Jezus nie narodził się 25 grudnia...
musze już iść..ale reszte napisze jutro.. Smile

Je promesse.. Smile

SARAH

To że świętujemy narodziny Jezusa 25 grudnia jest tylko symbolem.
Ludzie od wieków świętowali najdłuższą noc i najdłuższy dzień.Stąd ten zwyczaj.Dla chrześcijan to święto ma ogromne znaczenieponieważ Bóg zesłał swojego jedynego Syna na Ziemię by ten zniżył się do poziomu człowieka i umarł za każdego z nas.Wątpię by któryś rodzic wysłał swoje dziecko na śmierć.
Dlatego to że świętujemy narodziny Zbawiciela w grudniu jest tylko symbolem i pamiątką.

bumpkin

DLACZEGO 25 GRUDNIA?

Zadecydował o tym wzgląd na bardzo popularne pogańskie święto ku czci perskiego boga Mitry obchodzone właśnie tego dnia. Kościół nie mogąc sobie dać rady z tym świętem przemianował je wspaniałomyślnie na narodziny Chrystusa. Świadczy o tym fakt, że na początku przyjmowano różne daty narodzin Jezusa. Jednak w końcu wybrano 25 grudnia.

Oto co pisze katolicki historyk Daniel Rops:
"Dzień zaś narodzenia, za który dziś cała ziemia przyjmuje 25 grudnia, jest datą opartą wyłącznie na tradycji. W wieku III Klemens Aleksandryjski wyznaczył Boże Narodzenie na 19 kwietnia; czasem wysuwano także 29 maja i 28 marca, na Wschodzie przez długi czas obchodzono to święto 6 stycznia; wydaje się, że dziś przyjęta data zostaje na dobre ustalona dopiero około roku 350. Niektórzy przypuszczali, że mogła mieć jakiś związek ze świętem boga Mitry lub "Słońca niezwyciężonego", przypadającego wedle kalendarza rzymskiego w okresie przesilenia zimowego. Znamy wiele wypadków, gdy liturgia chrześcijańska wyzyskała dla swoich celów święta pogańskie"
(Dzieje Chrystusa, Daniel Rops, Pax, Warszawa 1987, str 98-99).

W katolickiej "Historii Kościoła" możemy przeczytać:
"Wspomnienie o Bożym Narodzeniu w dniu 25 grudnia pojawia się w Rzymie na jakiś czas przed rokiem 336; wydaje się, że tryumfujące chrześcijaństwo zaanektowało dla siebie, nadając mu nowe znaczenie, pogańskie święto Niezwyciężonego Słońca, którego kult cesarz Aurelian usiłował wprowadzić w roku 274 jako powszechną religię Cesarstwa"
(Historia Kościoła, Pax, Warszawa 1984, str 237).

Natomiast rzymskokatolicki ks. Mieczysław Żywczyński rozbrajająco szczerze przyznaje pisząc o kulcie boga Mitry:
"Dzień jego przyjścia na ziemię czczono 25 grudnia. Dlatego też chrześcijanie, którzy widzieli w mitraizmie śmiertelne niebezpieczeństwo, przyjęli 25 grudnia jako dzień narodzin Chrystusa"
(Kościół i społeczeństwo pierwszych wieków, Pax, Warszawa 1985, str 148).

Polska historyk Maria Janczewska pisze:
"Kult Mitry przez długi czas był bardzo poważnym rywalem chrześcijaństwa w szerokim oddziaływaniu na masy ludności, obie religie miały zresztą wiele cech podobnych, a zwyciężony ostatecznie mitraizm wywarł pewien wpływ na chrześcijaństwo. Tak np. świętowana przez wyznawców Mitry data jego urodzin (25 grudnia), obchodzona jako główne święto w kulcie solarnym Słońca Niezwyciężonego, została przez chrześcijan uznana za dzień Bożego Narodzenia"
(Historia starożytnego Rzymu, PWN, Warszawa 1976, str 298).
Czy godzi się, aby zmieniać prawdziwą datę narodzin Jezusa tylko po to, aby zyskać przychylność niewierzącego świata? Gdyby Bóg tego chciał to mógł sprawić, aby Chrystus naprawdę narodził się 25 grudnia. Bóg jednak sprawił narodziny Swego Syna w innym terminie.

Pozdrawiam...

SARAH

Ale nalezy pamietac ze 25 grudzien jest tylko dla nas symbolem Narodzin Jezusa-pamiatka,Ktora ludzie w cudowny sposob celebruja i to jest chyba w tym wszsytkim najwazniejsze Very Happy

!!!!

Pozdrwawiam Razz