|
Chrzescijanski Klub Mlodziezowy www.ckm.org.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bumpkin
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: Nie 20:43, 26 Mar 2006 Temat postu: Egoizm... |
|
|
No a co Wy myślicie
Często odpowiedź, która pada na pytanie 'co jest przeciwienstwem miłosci?', to NIENAWISC.
Ja myślę, że bardziej jednak miłość nas samych bardziej nie pozwala nam kochać innych...
Czekam na wasze opinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robin Hood
Dobry użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielone Wzgórza Mazurskie
|
Wysłany: Pon 8:21, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Egoizm z pewnością przeszkadza miłości. Miłość jest bowiem dziwnym "stanem", w którym człowiek daje siebie, albo od siebie, nie oczekując często nic w zamian.
Egoista też potrafi dawać, jest jednak subtelna różnica.
Owoce miłości pochodzą z serca. Egoista "handluje" swoją miłością licząc na to, że otrzyma coś w zamian. Dla mnie to jest dziwne.
Np. moja bliska znajoma nie wie jeszcze jak bardzo ją kocham, ale niedługo się dowie Otóż ma zamiar wyjechać do Afryki. Dziwne, ale prawdziwe. I pomimo, że chcałem się z nią ożenić w przyszłości, pozwoliłbym jej jechać.
Na tym polega miłość. Egoizm polegałby na tym, że póbowałbym ją za wszelką cenę zatrzymać, bo "przecież ją kocham, i to od dawna".
Niekoniecznie jednak zgodzę się, że egoizm jest przeciwieństwem miłości. Można te dwa pojęcia sparować inaczej.
Miłoś jest uczuciem płynącym z serca. Nienawiść też jest uczuciem i też może wypływać z serca człowieka. Można więc chyba zostawić tę parę razem.
Co do drugiego pojęcia, to nie jestem pewien. Egoizm często dotyczy tego, że zatrzymujemy coś dla siebie, może więc jego przeciwieństwem jest bezinteresowność, hojność?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NaNa
Początkujący
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wysłany: Pon 15:30, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A zdrowy egoizm?? Czy istnieje coś takiego?? Czasami trzeba pomyśleć o sobie..ale jeśli przy tym nie zapominamy o innych!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robin Hood
Dobry użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielone Wzgórza Mazurskie
|
Wysłany: Pon 17:22, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nom... odrobina zdrowego egoizmu przydałaby się mojej mamie
Tylko kto ją do tego przekona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bumpkin
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: Pon 20:56, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Czasem jest niestety tak, ze jak juz ktos podejmie decycjzę, że potrzebuje zrobic cos dla siebie to potem jakos zapomina sie wrocic do poprzedniego stanu.
Dla mnie nadal EGOIZM pozostaje przeciwienstwem milosci bo dzial w odwrotnym kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
poli
Coś tu już napisał
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 20:45, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A ja tak jak bumpkin myślę, że za dużo w nas egoizmu. Teraz on się tak ładnie nazywa...
poczucie własnej wartości... asertywność... indywidualizm czy jakoś tak...
A tak naprawdę zapominamy, że miłość nie szuka swego, zakrywa wiele grzechów, jest łagodna, cierpliwa, wybaczająca, daje nie oczekując nic w zamian. Jest BEZINTERESOWNA.
Nauczyliśmy się robić tylko to, co się opłaca i co jest dla nas korzystne - nawet w miłości. Nie umiemy kochać tak pięknie jak Bóg nas kocha i zawsze nam będzie bliżej do grzechu pychy, niż do zaniedbania swoich interesów. Czy widzieliście kiedyś kogoś kto zgrzeszył przesadną skromnością? Ja nie.
A co powiecie na to:
Żródłem wszystkich kompleksów jest miłość samego siebie. Jak się o sobie nie myśli, to się kompleksów nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aguś
Dobry użytkownik
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:43, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
tak ogólnie, to przecież egoizm jest też miłością - do samego siebie. Więc w gruncie rzeczy chyba wyklucza tę prawdziwą miłość, od której chciałoby się oczekiwać chociażby zainteresowania drugim człowiekiem..
chciałam napisać jeszcze, że jest ebzinteresowna, ale zjechałam na doł i okazało sie, że poli to napisał/a
a "jak się o sobie nie mysli, to się kompleksów nie ma" .. --> wydaje mi sie, ze trzeba z tym ciut uważać, żeby nie wpaść w skrajnosci. Nie wracajmy do średniowiecza i nie róbmy z siebie ascetów i męczenników, bo chyba nie o to się rozchodzi.
wszystko z umiarem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robin Hood
Dobry użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielone Wzgórza Mazurskie
|
Wysłany: Śro 12:51, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Teraz spójrzcie na to: miłuj biźniego swego, jak siebie samego. Istnieje chyba jednak coś takiego, co NaNa nazywa zdrowym egoizmem. Dbając o siebie wiemy, czego potrzebują inni. Problem z egoizmem zaczyna się wtedy, gdy nie dając nic od siebie, oczekujemy czegoś od innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bumpkin
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: Śro 21:44, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Różnica tkwi w szczegółach jak zwykle. A dotyczy 2 wyrazów:
Potrzeby vs. Zachcianki. 1 dotyczą normalnego życia i kiedy występują to normalną rzeczą jest dążenie do nich. Zaś dążenie do zachcianek już trąci egoizmem. Gdy czujemy potrzebe to samo to ze dotyczy to czegos potrzebnego sprawia, ze myslimy o tym do czasu az ją zaspokoimy. Jeśli chodzi o zachcianki to "chcica" wyjada nam mózg i cały czas o tym myslimy i do tego dążymy i nic innego nie jest ważne bo my chcemy...
Pytanko: dlaczego czlowiek potrzebuje czasem zdrowego egoizmu (jesli potrzebuje go wogole...)
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robin Hood
Dobry użytkownik
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielone Wzgórza Mazurskie
|
Wysłany: Pią 11:47, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Po prostu są ludzie, którzy zajmują się sprawami innych w takim stopniu, że czasem nie mają jak zrealizować swoich własnych potrzeb (nie zachcianek). Martwią się za innych, rozwiązują sprawy innych ludzi i nie mają czasu pomyśleć o sobie.
Lepiej pasowałoby tu stwierdzenie "niezaniedbuj siebie, dbając o innych", niż "zdrowy egoizm". Można tak robić i myślę, że to jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Gość
|
Wysłany: Pon 11:01, 10 Kwi 2006 Temat postu: Moim skromnym zdaniem... |
|
|
Z całym szacunkiem dla Wszystkich... Uważam, że trzeba kochać siebie aby kochać innych. Myślę, że Słowo Boże jest nieomylne, tak więc ufam temu co Pan Jezus powiedział: "Będziesz miłował blixniego swego jak siebie samego". Problem tkwi w tym, czy kochamy siebie prawdziwą miłością? Czy w ogóle kochamy siebie? Miłość nie polega na tym by rozpieszczać... Pan Bóg kocha nas idealnie i dlatego nie daje nam wszystkiego o co prosimy, bo wie że czasem chcemy tego co nie jest dla nas dobre. Dlatego kiedy dajemy sobie "wszystko" i spekulujemy by dostać "wszystko" to jest EGOIZM. Wtedy nie dajemy innym. Jeśli kochamy siebie to umiemy sobie dawać i dawać od siebie. Ale to tylko moje skromne zdanie....
Nienawiść natomiast to dla mnie brak miłości, a nie jej przeciwieństwo :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bumpkin
Administrator
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śl.
|
Wysłany: Pią 15:16, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak mnie jakos zastanawialo to kochanie siebie i chyba nie potrafie sie z tym zgodzic w kontekscie tego co mowi Slowo Boze. Nigdzie nie jest napisane zeby kochac siebie. Co innego jesli chodzi o szacunek dla swojej osoby czy tez dla swojego ciala! To tak... ale kochac to my siebie chyba jednak kochamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mordimer
Coś tu już napisał
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:49, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Każdy człowiek jest egoistą. Każdy dąży do zaspokojenia swoich potrzeb. Zaczynając na jedzeniu samotnie czekolady a na dążeniu do osiągnięcia zbawienia kończąc. Jeśli widzimy żebrzące dziecko i robi nam się go żal chcemy się tego uczucia pozbyć dlatego dajemy mu pare złotych i czujemy się z tym dobrze. Mamy potrzebe bycia dobrym przyjacielem więć by powiedzieć sobie ,,ja jestem świetnym przyjacielem'' pomagamy innym. Dzięki temu poprawia się nam nastrój, mamy poczucie własnej wartości a to są nasze potrzeby. Ludzie chcą cieszyć się wiecznym szczęściem więc żyją tak jak pokazuje np Jezus. Chrześcijanin rezygnuje z życia jakie jest mu wygodne, jest dobry dla innych bo wierzy że w ten sposób otrzyma nagrode .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|