Chrzescijanski Klub Mlodziezowy

soulofsunrise

Witajcie

Mam problem... a w zasadzie to moja najlepsza przyjaciółka...

Tyle, że ja nie wiem co się stało... mam wrażenie że to coś bardzo osobistego. Próbowałam z nią o tym rozmawiać ale kończyło się na płaczu. Więc zapraszałam ją na jakieś zakupki wspólne czy coś w tym rodzaju, to albo odmawiała, albo kończyły się totalną klapą. Confused

Jak mam do miej dotrzeć??

Myślicie, żeby podpytywać ją próbować rozmawiać, czy po prostu dotrzymywać towarzystwa i czekać aż sama powie??

bumpkin

Hej!

Jesli takie sa jej reakcje to znaczy ze musi to byc cos co gleboko ja zranilo a jesli tobie jako przyjaciolce nie chce powiedziec to znaczy ze nie jest to cos lekkiego.
Badz jej wsparciem, modl sie z nia - pomoz jej zblizyc sie do Boga - On zna jej serce i problem i moze jej pomoc. A mozliwe ze z czasem uzyje Ciebie - nie daj jej tylko okazji by pomyslala ze nie moze na Ciebie liczyc!

Wiem ze trudno jest czekac i nic nie robic jak bliskie osoby cierpia ale czasem trzeba poczekac.

Pozdrawiam