Forum Chrzescijanski Klub Mlodziezowy Strona Główna Chrzescijanski Klub Mlodziezowy
www.ckm.org.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje Świadectwo :)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chrzescijanski Klub Mlodziezowy Strona Główna -> Nawrócenie...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nagalek
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:47, 08 Maj 2006    Temat postu: Moje Świadectwo :)

Świadectwo

Do kościoła trafiłem dzięki Olivii. To ona zaczęła mówić mi o Bogu, o swoim życiu z bogiem i powiedziała mi swoje świadectwo. Bardzo mnie to dotykało dlatego tez zacząłem przychodzić na nabożeństwa. Bardzo mi się spodobała atmosfera w kościele, zacząłem poznawać ludzi którzy zaczęli przyciągać mnie bardziej do Boga. Pewnego dnia sam postanowiłem czytać Biblie, Bóg zaczął dotykać mojego serca poprzez różne fragmenty w Biblii (o to i one):

-Dzieje Apostolskie 2, 37-41 „pierwsze nawrócenie żydów
-List do Kolosan 3, 1-4 „Chwalebny Chrystus – zasadą nowego życia”
-1 list do Tymoteusza 1, 12-16

Zrozumiałem że moje życie jest grzeszne i na pewno nie podoba się Bogu. Kiedyś nie wyobrażałem sobie życia bez alkoholu i papierosów. Każda wolna chwile spędzałem w pubach lub na imprezach. Ale Bóg pokazał mi, że to jest zł w moim życiu. Kiedy nadszedł czas ewangelizacji postanowiłem swoje serce oddać Jezusowi i chciałem żeby to on pokierował moim życiem bo wiedziałem że bez niego nie jestem w stanie nic zrobić. Cieszę się ze mogę być razem z wami. Chwała Jezusowi że umarł za moje grzechy na krzyżu i że mam w nim życie wieczne. Amen!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bumpkin
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śl.

PostWysłany: Pon 13:04, 08 Maj 2006    Temat postu:

a ja...
chodzilem od dziecka do kosciola i wcale nie myslalem ze potrzebuje sie nawracac. Szczegolnie ze zylem dla Boga i zycie chrzescijanskie bylo sensem mojego zycia. W Boga tez wierzylem na swoj sposob.
Ale...
no wlasnie bylo jakies ale...
Caly czas ktos mowil o tym nawroceniu i o tym ze JEDYNIE CHRYSTUS przebacza grzechy i caly czas mi chodzilo po glowie pytanie: co bedzie jak umrę Question czy nawno jestem zbawiony Question
Caly czas jak widzialem klepsydre albo jak ktos umieral to myslalem o tym. Raz jak wracalem z kolezanka ze szkoly to metr od nas facet uderzyl autem w drzewo - o tej chwili coraz wiecej myslalem o smierci i coraz mnie bylem pewny swojego zycia wiecznego Sad
Ale...
nadeszla pewna niedziela i moj 'mentor' i nauczyciel mial wtedy kazanie. Przyrownal nasze zycie do trawy i tych innych biblijnych obrazow ale najbadziej utkwilo mi w glowie porownanie do wiader z wodą, z których Pan Bóg wybiera codziennie po jednej chochelce wody. Tyle ze kazdy ma różną ilosc wody a ja nie wiedzialem ile mam.
I wtedy przeczytal brat ten fragment:
Hebr. 2:14-15
... aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła,
I aby wyzwolić wszystkich tych, którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie byli w niewoli.
Spytał wtedy kto chce oddac Panu zycie i nie bac sie wiecej.
No i pomodlilem sie wtedy po cichu, swoimi slowami aby Pan Jezus przebaczyl mi grzechy i zajął w moim zyciu miejsce nr 1 !

Od tego czasu mam PEWNOSC zbawienia:

1 Jan. 5:12-13
Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota.
To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny,


JEZUS PRAWDZIWIE UWALNIA Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Claudio
Coś tu już napisał
Coś tu już napisał



Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 14:06, 08 Maj 2007    Temat postu: Nawrócenie

Ja miałem tak samo jak mój poprzednik, od dziecka uczęszczałem do zboru,lecz miałem kolegów, którzy nie postępowali zgodnie z Biblią ,i wciągali mnie, byłem rozdarty, bo połowa moich myśli krążyłą wokół Boga a druga wokół tego aby się podobać ludziom,znajomym, aby być kimś ważnym w grupie, na dodatek pastor często apelował do ludzi o otwarcie serc dla Jezusa, ...kto za nim chce pójsc i mieć życie wieczne w Jezusie Chrystusie niech podniesie ręke ,a wtedy modlili się o taka osobę.Ręke podniosłem dopiero na spektaklu "Bramy nieba i płomienie piekła", miałem w nim występować ale stchórzyłem.Więc obejżałem jako widz, znowu był podobny apel, to było jak pukanie Boga do mojego serca"Kołaczcie a otworzą wam..." ,ciągle się modliłem aby Bóg o mnie walczył i stało się bo wierzyłem ,że On ma moc większą niż szatan i nie mam czego się bać,że mogę śmiało oddać Jemu swoje życie. Ehh ciężko mi teraz tu w obcym mieście, gdzie nie ma mojego rodzinnego zboru, w nowym nie znam ludzi, i nikt nie chce ze mną utrzymać jakiejś bliższej znajomości:( ,na samym początku jak do nich przyszedłem nie przyjeli mnie zbyt ciepło,chociaż na nabożeństwie była mowa o gościnności. Wierzę ,że Bóg zawsze jest przy mnie i pomoże mi w moich słabościach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beetle
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:12, 08 Maj 2007    Temat postu: Re: Nawrócenie

co ja bede pisał mój przypadek pokrywa się z przypadkiem bumpkin-a

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
soulofsunrise
Dobry użytkownik
Dobry użytkownik



Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:02, 04 Paź 2007    Temat postu:

To jest nas już troje Very Happy Tylko w moim przypadku ja ciągle nie mam pewności zbawienia, ciągle wydaje mi się, że powinnam z siebie więcej dać i bardziej się starać, zrobić jeszcze więcej niż zrobiłam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bumpkin
Administrator
Administrator



Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śl.

PostWysłany: Pią 12:34, 05 Paź 2007    Temat postu:

Tyle ze tutaj nie chodzi wcale o Twoje starania! Jedno co musisz zrobic to zaakceptowac, ze Bog, w osobie Pana Jezusa Chrystusa DOKONAL dziela zbawienia.

Efez. 2:8-9
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.

Nawrócenie w Pismie Swietym oznacza zaakceptowanie faktu iz jest sie grzesznikiem i ze w zaden sposob nie jestesmy w stanie tego zmienic. Ale Bog w swej dobroci i łasce zrobił to czego nie bylibysmy nigdy w stanie zrobic - zmazał nasze grzechy swoją krwią!!

Jan. 3:16
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.

Przymierze człowieka z Bogiem opiera sie na milosci a nie na "oddawaniu sobie przyslug". Bóg Cie tak kocha ze byl gotow poswiecic dla Ciebie wszystko! Czy ty jestes gotowa zrobic to samo? Oddac Mu WSZYSTKO!!!???

Kiedy sie nawracamy (wyznajemy Jezusa naszym Panem, Bogiem i Zbawicielem, pokutujac za grzechy i przyjmujac dar zbawienia) otrzymujemy Ducha Świętego. To on nam daje pewność zbawienia!!!

Rzym. 8:16
Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy.

Reasumując - zbawienie jest faktem a nie kwestią odczuć. Albo jestes nawrócona i masz pewnosc zbawienia, albo nie :/ !

Rzym. 8:35
Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz?

Jan. 3:36
Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.

1 Jan. 5:12-13
Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota. To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny,

POZDRAWIAM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Chrzescijanski Klub Mlodziezowy Strona Główna -> Nawrócenie... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin